Odpowiadam w oparciu o Tradycję, Pismo św. oraz dokumenty Magisterium Kościoła. Nazywam się Dariusz Józef Olewiński. Jestem kapłanem Archidiecezji Wiedeńskiej. Tytuł doktora teologii przyznano mi na Uniwersytecie w Monachium na podstawie pracy doktorskiej przyjętej przez późniejszego Prefekta Kongregacji Doktryny Wiary, kard. Gerharda L. Müllera oraz examen rigorosum z oceną "summa cum laude". Od 2005 r. prowadziłem seminaria na uniwersytecie w Monachium oraz wykłady w seminarium duchownym.
Czy istnieje duch alkoholizmu itp. ?
Takie nazewnictwo nie ma żadnych podstaw ani w Piśmie św., ani w Tradycji Kościoła, ani w teologii katolickiej, ani też w psychologii. Jest to raczej wynalazek pseudocharyzmatyków i pseudoexorcystów (pochodzących często niestety z takich kręgów), utworzony z połączenia strzępów teologii i psychologii.
Owszem, wiadomo, że istnieją złe duchy, czyli demony. Istnieją też schorzenia psychiczne i uzaleźnienia, od alkoholu, nikotyny, narkotyków, leków, pornografii itd. Są też nerwice pokarmowe jak anorexja czy inne. Także dbałość o zdrowe żywienie może być rodzaju neurozy lękowej. Jednak z całą pewnością jakiś sposób odżywiania sam w sobie nie jest ani nerwicą ani efektem działania złego ducha, o ile ma racjonalne uzasadnienie i nie niweczy wolności woli, podobnie jak używanie czegokolwiek w umiarze i w sposób służący zdrowiu duszy i ciała.
Wprawdzie wiele wskazuje na związek nerwic zarówno ze sferą moralną (czyli decyzjami dotyczącymi moralności) jak też z dziedziną duchową w sensie działania złych duchów. Jednak niedorzeczne jest przypisywanie tym ostatnim jakiejś specjalności schorzeniowej. Jest z pewnością tak, że złe duchy wykorzystują słabości danego człowieka czyli elementy osobowości szczególnie podatne na ich działanie. Tak więc "specjalizacja" leży bardziej po stronie człowieka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Chociaż już od dłuższego czasu odpowiadam na tego typu pytania, to jednak widocznie nadal są niejasności i potrzeba dalszych wyjaśnień...
-
W kwestii heroiczności cnót Ulmów już się wypowiedziałem ( tutaj ). W skrócie: mimo możliwej czy prawdopodobnej szlachetnej motywacji rodz...
-
Sprawa rodziny Ulmów nadal nie została dostatecznie teologicznie najaśniona. Nie sprzyja temu napędzany odgórnie - zarówno politycznie jak...
-
Problem jest głębszy. Otóż beatyfikowanie dziecka nienarodzonego można tak samo uzasadnić jak beatyfikowanie nieochrzczonych niemowląt, an...
-
Dzięki wskazówce życzliwego czytelnika trafiłem na książkę z wypowiedzią bodaj najwybitniejszego polskiego dogmatyka katolickiego w okresi...
-
Samo patrzenie na nagie ciało nie jest grzechem. Grzechem jest natomiast pożądanie w znaczeniu pragnienia zgrzeszenia, czyli popełnienia ...
-
Przy okazji aktualnej sprawy posła Grzegorza Brauna (więcej tutaj ) słusznie nasuwa się pytanie, czy katolikowi wolno uczestniczyć w świętow...
-
Kwestia dotyczy wprost autonomii Kościoła, w odpowiednim sensie stosunków między Kościołem a państwem. W tej kwestii są dwie zasadnicze p...
-
30 listopada 2023 roku na stronie znanego watykanisty Marco Tosatti'ego została opublikowana deklaracja będąca pierwszą tego typu reakc...
-
Przypadkowo natknąłem się na wypowiedź szeroko znanego x. Piotra Glasa, który tym razem i to raczej bezwiednie potwierdza moją opinię w spra...
"i nie niweczy wolności woli" Czy w ogóle jest możliwe zniweczenie wolności woli? Czy chodzi tu o jej osłabienie w pewnych sferach?
OdpowiedzUsuńBo sformułowanie jest niejasne.
UsuńPonawiam prośbę o wyjaśnienie.
Usuń