Odpowiadam w oparciu o Tradycję, Pismo św. oraz dokumenty Magisterium Kościoła. Nazywam się Dariusz Józef Olewiński. Jestem kapłanem Archidiecezji Wiedeńskiej. Tytuł doktora teologii przyznano mi na Uniwersytecie w Monachium na podstawie pracy doktorskiej przyjętej przez późniejszego Prefekta Kongregacji Doktryny Wiary, kard. Gerharda L. Müllera oraz examen rigorosum z oceną "summa cum laude". Od 2005 r. prowadziłem seminaria na uniwersytecie w Monachium oraz wykłady w seminarium duchownym.
Czy można polecić publikacje x. Hellera?
Nie znam na razie jego książek. Zapoznałem się tylko z niektórymi jego wystąpieniami dostępnymi na youtube. Na tej podstawie mogę powiedzieć, że wprawdzie wykazuje większą i solidniejszą wiedzę niż x. Grygiel, jednak jego wystąpienia są
- po pierwsze manipulacją posługującą się fragmentami wiedzy przyrodniczej
- po drugie propagowaniem ateizmu i agnostycyzmu pod zasłoną dymną fragmentów wiedzy przyrodniczej.
Innymi słowy: koń trojański w Kościele. A nierzadko nawet po prostu oszukuje.
Dwa przykłady z jednego wykładu na yt (https://www.youtube.com/watch?v=kEttdVlv3gI):
1. Mówiąc o teorii kwantowej twierdzi, że deterministyczna interpretacja została porzucona i zastąpiona przez powszechnie obecnie przyjętą interpretację indeterministyczną czyli tzw. kopenhaską (Bohr i Heisenberg). Jak można wyczytać już nawet na wiki, jest dokładnie odwrotnie. Już od ok. 1950 ta interpretacja została nawet przez samych fizyków zdemaskowana jako nie mająca podstaw experymentalnych i mająca charakter wyłącznie filozoficzno-aprioryczny. Do tego wniosku doszli nawet byli zwolennicy interpretacji kopenhaskiej jak Landé, tym bardziej krytycy jak de Broglie i Bohm. Innymi słowy: x. Heller albo nie zna stanu fizyki po połowie XX w. albo po prostu oszukuje.
2. X. Heller twierdzi, że według teologów Pan Bóg nie ingeruje w bieg historii. Nie wiem, jakich teologów ma na myśli, ale na pewno nie są to teologowie katoliccy, ani nawet protestanccy, o ile uznają autorytet Pisma św. Tak twierdzą deiści, a nie teologowie, gdyż to twierdzenie podważa możliwość Bożego Objawienia i tym samym całą teologię. Tak więc po pierwsze jest to kłamstwo co do faktów, po drugie herezja, a właściwie apostazja z punktu widzenia teologii.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Chociaż już od dłuższego czasu odpowiadam na tego typu pytania, to jednak widocznie nadal są niejasności i potrzeba dalszych wyjaśnień...
-
Przy okazji aktualnej sprawy posła Grzegorza Brauna (więcej tutaj ) słusznie nasuwa się pytanie, czy katolikowi wolno uczestniczyć w świętow...
-
Dla tych P. T. Czytelników, którzy nie wiedzą, co oznacza skrót FSSPX, wyjaśniam, że po polsku oznacza on: Bractwo Kapłańskie Św. Piusa X. Z...
-
Kwestia dotyczy wprost autonomii Kościoła, w odpowiednim sensie stosunków między Kościołem a państwem. W tej kwestii są dwie zasadnicze p...
-
Jego pierwsze wystąpienie po konklawe 13 marca 2013 spowodowało u wielu katolików, także tych obecnych na Placu Św. Piotra, dość widoczną ko...
-
Samo patrzenie na nagie ciało nie jest grzechem. Grzechem jest natomiast pożądanie w znaczeniu pragnienia zgrzeszenia, czyli popełnienia ...
-
Wczorajszy wynik konklawe jest sporym zaskoczeniem. Aczkolwiek sprawdziły się prognozy, że nie zostanie wybrany ktoś pokroju Franciszka, czy...
-
Niestety mamy kolejny skandal w wykonaniu słynnej internetowej gwiazdy stehlinizmu, ponownie świadczący o wręcz niewyobrażalnej i karygodnej...
-
W ostatnich miesiącach zwracano mi uwagę na działalność internetową Marcina Majewskiego, biblisty nauczającego w Krakowie zarówno na "p...
-
Jest to temat codzienny i to od początku istnienia ludzkości. Żyjemy jednak w czasach gdy to jest zamieszanie i pomieszanie w tej dziedzinie...
Tylko wspomnę, że to prawda, że interpretacja kopenhaska jest najbardziej rozpowszechnioną interpretacją wśród fizyków. Każda interpretacja fizyki kwantowej jest tylko interpretacją - ma znaczenie filozoficzne, bo jako że matematyka jest taka sama w każdej interpretacji, to obserwacje empiryczne będą takie same.
OdpowiedzUsuńI to jest to raczej rozwój pozytywny a nie negatywny, bo na przykład niedeterminizm zostawia miejsce na wolną wolę. Taka interpretacja jest też przeciwstawiona mechanistycznej koncepcji świata, która koreluje z modernistycznym ateizmem, i z tego co wiem jest przeciwstawiona tradycyjneej teologi katolickiej.
Do tego najbardziej popularną alternatywą dla interpretacji niedeterministycznych (I często uważaną za jedyną alternatywę, bo inne są niekompatybilne z general relativity) jest teoria wielu światów - szalony wręcz pomysł, że każdemu zjawisku kwantowemu towarzyszy powstanie wielu nowych wszechświatów.
Polecam tomistę fizyka kwantowego Nigela Cundy. http://www.quantum-thomist.co.uk/home/about.html
Niedeterminizm ułatwia apologię.