Zasady komentowania: bez anonimowych komentarzy

Co jest dozwolone podczas aktu małżeńskiego?



Temat ten był już omawiany poprzednio (zwłaszcza tutaj). Powtórzę w skrócie w zastosowaniu do tego pytania:

W akcie małżeńskim moralnie dozwolone jest wszystko, co jest zgodne z naturą oraz ma związek z istotą aktu jakim jest płodność. Dotyk i pieszczoty służące właściwemu połączeniu narządów płciowych spełniają te warunki. Czym innym jest natomiast wzajemne podniecanie zmysłowe dla niego samego, to znaczy z zamiarem uniknięcia właściwego połączenia czyli celowego pominięcia płodności. 
Ponadto: jeśli akt został spełniony w sposób naturalny, lecz po stronie kobiety nie doszło do przeżycia orgazmu, wówczas moralnie dozwolone jest stymulowanie jej w celu tego przeżycia także po samym akcie. Wynika to z naturalnego związku między aktem a przeżyciem zmysłowym, które ma swoje miejsce i prawo bytu w małżeństwie. 

9 komentarzy:

  1. Szczęść Boże, napisał Ksiądz ze małżonka może dążyć do orgazmu po pełnym zbliżeniu jeżeli go nie osiągnęła. We fragmentach z książki ks.Noldina, ktore Ksiądz udostępnił na blogu jest wg. mnie napisane również że jeżeli służy to zbliżeniu żona może być doprowadzona do szczytowania przed pełnym zbliżeniem. Moja znajomość łaciny nie pozwala mi sprawdzić tego lepiej niż przy użyciu Google Translate ktore może nie byc doskonałe. W związku z tym proszę Księdza o potwierdzenie. W wielu miejscach mowa o szczytowaniu „po” ale „przed” wspominane jest w literaturze katolickiej dość rzadko. Stąd moje pytanie. Do tego: jaki sposób jest dozwolony? Żona sama czy mąż dotykiem ręki? Jak rozumiem u ks. Noldina wykluczone jest dotyk ustami. Przepraszam za szczegóły ale trapi to wiele osób a nie jest jasno tłumaczone w trakcie np. przygotowań przedmałżeńskich, a nawet podczas spowiedzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teologkatolicki24 maja 2023 15:52

      Nie ma czegoś takiego. Właściwym miejscem orgazmu jest właściwe zbliżenie. Można go uzupełnić tylko wtedy, jeśli nie nastąpi podczas właściwego zbliżenia.

      Usuń
    2. Podaję fragment i tłumaczenia w dalszej czesci tej odpowiedzi. Rozumiem, że w takim razie ks. Noldin głęboko się myli i należałoby z niego nie korzystać? Czy może tłumaczenie które wykonałem jest niedoskonałe. Proszę Księdza bardzo uprzejmie o wyjaśnienie. Jestem katolikiem, kocham Koścoł Katolicki, mam doktorat i trójkę dzieci, myślę, że zasługuję ze strony Kościoła na jednolity przekaz. Fragment z ks. Noldina, o którym pisałem jest tutaj Księdza na blogu podany jako obrazek png: https://teologkatolicki.blogspot.com/2020/05/sex-oralny-znowu-czyli-oszustw-o-recawa.html Chodzi mi o "70. De licitis in actu coniugali.", który brzmi po łacinie (użyłem OCR i sprawdziłem wzrokowo):
      70. De licitis in actu coniugali. In usu matrimonii coniugibus liciti sunt actus luxuriae imperfecti sive mutui sive solitarii, qui ad actum coniugalem perficiendum vel necessarii vel utiles sunt: cui enim permittitur finis, ei permittuntur etiam media, et cui permittitur actus consummatus, ei permittuntur etiam actus, qui ab ipsa natura ut dispositio et praeparatio ad illum destinati sunt. a. Hinc quando adest intentio perficiendi copulam, coniugibus liciti sunt aspectus, tactus etc., qui ad copulam excitant, sive ante copulam sive in ipsa copula peraguntur. Cavere autem debent coniuges, ne diutius in eiusmodi actibus immorando pollutio sequatur; si tamen praeter intentionem quandoque sequeretur, culpa vacaret. b. Si copula ex parte viri iam consummata hic se retrahit, antequam mulier actum complevit, potest ipsa tactibus vel alio modo actum complere et plenam voluptatem sibi procurare. ɑ. Licet enim hoc mulieris complementum ex physiologis recentibus ad generationem non sit necessarium, negari tamen non potest, mulieris seminationem ad foetus conceptionem et formationem aliquid conferre; atqui haec naturalis destinatio seminationis muliebris sufficit, ut mulieri actum complere liceat. Insuper nulla apparet ratio, cur mulier ex sua parte complere non possit actum, quem iure suo et licite incepit. Tandem cum ex institutione matrimonii ius habeat ad plenam voluptatem ex copula capiendam, illam sibi procurare potest ex copula undequaque licita. Ideo uxori, quae nec intra nec post copulam seminare potest, licet etiam immediate ante copulam delectationem completam (pollutionem, seminationem) sibi comparare, cum ad completum actum coniugalem pertineat delectatio. β. Censet Capellmann mulieri hoc complementum etiam tum licere, cum actus coniugalis ex culpa viri, qui ante seminationem se retrahit, non completur 1), eique assentit Berardi, quia actus legitime inceptus ad debitum finem perduci potest 2). Verum plane assentiendum est Lehmkuhl, qui (n. 858) hoc illicitum pronuntiat: cum enim seminatio ex parte viri non contigerit, seminatio ex parte mulieris rationem merae pollutionis habet, cum neque ad actum coniugalem complendum neque ad conceptionem iuvandam ullo modo conferre possit.

      Usuń
    3. GOOGLE TRANSLATE tłumaczy to na angielski tak:
      70. Of what is lawful in the conjugal act. In the practice of marriage, the spouses are permitted to commit acts of lasciviousness, whether mutual or solitary, which are either necessary or useful to the completion of the conjugal act: for to whom the end is permitted, to him are permitted also the means; as the disposition and preparation are intended for him. a. Hence, when there is an intention to perform the copula, it is permissible for the couple to look, touch, etc., which excite them to the copula, whether they are performed before the copula or during the copula itself. Spouses, however, must be careful, lest pollution follow by lingering longer in such acts; if, however, he sometimes followed without intention, the guilt would be vacated. b. If the copulation on the part of the man has already been completed, he withdraws here, before the woman has completed the act, she can complete the act by touching or in some other way and procure full pleasure for herself. ɑ. For although this complement of the woman is not necessary for generation according to recent physiologists, it cannot be denied that the seeding of the woman contributes something to the conception and formation of the foetus; but this natural destiny of the woman's seeding is sufficient to allow the woman to complete the act. Moreover, there does not appear to be any reason why a woman on her part should not be able to complete the act which she had begun by her own right and lawfully. Finally, since the institution of marriage has the right to take full pleasure from the union, he can procure it for himself from the union in any way that is permissible. Therefore, the wife, who cannot sow either during or after copulation, may also obtain complete pleasure (pollution, sowing) for herself immediately before copulation, since pleasure belongs to the complete conjugal act. β. Capellmann considers that this consummation is permissible for a woman even then, when the conjugal act is not completed through the fault of the man, who withdraws before seeding 1), and Berardi agrees with him, because the act legitimately begun can be brought to its due end 2). But we must clearly agree with Lehmkuhl, who (n. 858) pronounces this unlawful: for since seeding does not take place on the part of the man, seeding on the part of the woman has the character of mere pollution, since it can neither contribute to the completion of the conjugal act nor to help conception in any way.

      Usuń
    4. GOOGLE TRANSLATE tłumaczy to na polski tak:
      70. O tym, co jest dozwolone w akcie małżeńskim. Zgodnie ze zwyczajem małżeńskim małżonkom dozwolone są akty pożądliwości, czy to wzajemne, czy to samotne, które są konieczne lub pożyteczne do dopełnienia aktu małżeńskiego; usposobienie i przygotowanie są dla niego przeznaczone. A. Dlatego też, gdy istnieje intencja wykonania kopuli, dozwolone jest, aby para patrzyła, dotykała itp., które pobudzają ich do kopuli, niezależnie od tego, czy są wykonywane przed kopulą, czy w trakcie samej kopuli. Małżonkowie muszą jednak uważać, aby dłuższe trwanie w takich czynach nie spowodowało zanieczyszczenia; jeśli jednak czasami podążał za nim bez intencji, wina zostałaby zwolniona. B. Jeśli spółkowanie ze strony mężczyzny zostało już zakończone, wycofuje się on tutaj, zanim kobieta dokończy aktu, może dokończyć aktu dotykiem lub w inny sposób i zapewnić sobie pełną przyjemność. ɑ. Chociaż według współczesnych fizjologów to uzupełnienie kobiety nie jest konieczne do rodzenia, nie można zaprzeczyć, że nasienie kobiety wnosi coś do poczęcia i powstania płodu; ale to naturalne przeznaczenie nasienia kobiety jest wystarczające, aby umożliwić kobiecie dokończenie aktu. Co więcej, wydaje się, że nie ma żadnego powodu, dla którego kobieta ze swojej strony nie miałaby być w stanie dokończyć czynności, którą rozpoczęła z własnej inicjatywy i zgodnie z prawem. Wreszcie, ponieważ instytucja małżeństwa ma prawo do czerpania pełnej przyjemności ze związku, może on uzyskać ją dla siebie ze związku w każdy dozwolony sposób. Dlatego żona, która nie może siać ani w trakcie, ani po kopulacji, może również uzyskać dla siebie całkowitą przyjemność (zanieczyszczenie, zasiew) bezpośrednio przed kopulacją, gdyż przyjemność należy do pełnego aktu małżeńskiego. β. Capellmann uważa, że ​​to dopełnienie jest dla kobiety dopuszczalne nawet wtedy, gdy akt małżeński nie dopełnia się z winy mężczyzny, który wycofuje się przed zapłodnieniem 1), a Berardi zgadza się z nim, ponieważ akt prawnie rozpoczęty może zostać doprowadzony do końca. termin 2). Ale musimy wyraźnie zgodzić się z Lehmkuhlem, który (n. 858) uważa to za niezgodne z prawem: skoro bowiem zasiewanie nie odbywa się ze strony mężczyzny, to zasiewanie ze strony kobiety ma charakter zwykłego zanieczyszczenia, ponieważ nie może ani przyczyniać się do dopełnienia aktu małżeńskiego ani w żaden sposób pomagać w poczęciu.

      Usuń
    5. teologkatolicki25 maja 2023 06:34

      Cytat potwierdza to, co napisałem. X. Noldin nie mówi o orgaźmie żony przed orgazmem męża. Mówi jedynie o tym, co ma prowadzić do zjednoczenia przed nim jak spojrzenia, dotyk itp. To jest coś innego niż doprowadzanie się do orgazmu poza właściwym zjednoczeniem.

      Usuń
    6. Dziękuję za odpowiedź. W większej części tekstu oczywiście tak, zgadzam się. Natomiast chodzi mi o fragment tuż przed punktem β czy jest on źle przetłumaczony czy też źle rozumiem słowa 'całkowita przyjemność'? oto fragment po polsku: "Dlatego żona, która nie może siać ani w trakcie, ani po kopulacji, może również uzyskać dla siebie całkowitą przyjemność (zanieczyszczenie, zasiew) bezpośrednio przed kopulacją, gdyż przyjemność należy do pełnego aktu małżeńskiego." i po łacinie: "Ideo uxori, quae nec intra nec post copulam seminare potest, licet etiam immediate ante copulam delectationem completam (pollutionem, seminationem) sibi comparare, cum ad completum actum coniugalem pertineat delectatio."

      Usuń
    7. teologkatolicki26 maja 2023 09:38

      To jest bezpośrednio przed samym zjednoczeniem, czyli stanowi jedność z nim. To nie chodzi o żadną "grę wstępną".

      Usuń
    8. Czy w takim razie doprowadzenie żony do orgazmu bez penetracji (przez pieszczoty) przed samym aktem małżeńskim jest ok? (zakładając, że zaraz po tym następuje właściwy akt, właściwie zakończony)

      Usuń