Zasady komentowania: bez anonimowych komentarzy

Czy nagi model grzeszy?


Występowanie nago poza sytuacją intymną w małżeństwie i poza koniecznością (np. podczas koniecznych badań lekarskich czy zabiegów) jest sprzeczne z naturalnym poczuciem wstydu, które służy ochronie godności osoby ludzkiej oraz sexualności. Dlatego ubiór, przynajmniej minimalny, jest jedną z oznak odróżniających człowieka od zwierząt. Tylko człowiek ma poczucie wstydu, w przeciwieństwie do innych istot żywych. To poczucie wyraża ludzką wrażliwość odnośnie stosunków międzyludzkich, stanów emocjonalnych oraz rozumnego i duchowego wymiaru człowieczeństwa. Pozbywanie się tego poczucia, jego zwalczanie i gwałcenie uderza ostatecznie w godność człowieka, zwłaszcza gdy służy lubieżności czy komercyjnej pseudosztuce. Dlatego szanujący swoją godność człowiek, zwłaszcza katolik, nie powinien pod żadnym pretextem godzić się na takie występowanie czy swoje czy innej osoby. Państwo ma obowiązek zakazać zmuszania do tego typu sytuacyj, zwłaszcza w ramach systemu szkolnictwa, gdyż jest to pogwałcenie sumień i osobowości.

Jeśli ktoś jest zmuszany do tego typu czynności, czy jako model czy artysta, to ma prawo i obowiązek przeciwstawić się. Jeśli nie widzi problemu w takich czynnościach, to powinien poważnie zastanowić się nad swoim poczuciem wstydu i naturalnym wyczuleniu na godność swoją oraz innych osób.

Nie chodzi tutaj o purytanizm, który z genezy i natury jest protestancki, a wynika z fałszywej pogardy dla cielesności oraz niewłaściwego rozumienia grzeszności. Katolicka teologia docenia dobroć, piękno i godność dzieła stworzenia, w tym także ciała ludzkiego. Dlatego właśnie wymaga szacunku dla niego, co oznacza zastrzeżenie korzystania z niego w odpowiedni sposób, mianowicie nie dla nieuporządkowanego pobudzania i zaspokajania pożądliwości, jak ma to miejsce w tzw. sztuce.

W tym temacie często wskazuje się np. na freski przedstawiające Sąd Ostateczny w Kaplicy Sykstyńskiej. Rzeczywiście obraz przedstawia nagie czy prawie nagie ciała ludzkie. Należy jednak zwrócić uwagę, że obrazy te nie mają charakteru sexualnego czy pożądliwego. Prawdziwa sztuka potrafi właśnie tak przedstawić, że u normalnego odbiorcy nie powoduje to niewłaściwego pobudzenia zmysłowego. Wynika to przede wszystkim z podejścia i zamysłu artysty. Postacie namalowane przez Michała Anioła nie mają w sobie nic wyzywającego, mimo - a raczej właśnie dlatego - że przedstawiają bardziej ideał piękna ciała ludzkiego niż realne ciała. Do stworzenia takich obrazów artysta nie musiał mieć przed sobą żywych modeli.

4 komentarze:

  1. https://www.gosc.pl/doc/1635621.Naga-nieprawda Takie pewne skojarzenie. Dawid się nudził w swoim pałacu i chodził po dachu. Aż zobaczył Batszebę która się kąpała, a nie wiedziała że ją Dawid podgląda. To w nim zrodziło pożądanie, że cudzołożył z Batszebą. Okazało się że ona jest brzemienna, wezwał z powrotem Uriasza Hetytę. Ale on nie położył się spać z żoną tylko spał pod drzwiami bo domyślił się o co chodzi królowi. Król go wysłał na wojnę i kazał go dać w pierwszym szeregu tak by zginął. Dawid następnie wziął Batszebę do siebie - ale został przez proroka Natana upomniany. Dawid zrozumiał swój grzech - pokutował. Pierwszy syn Dawida i Batszeby jednak umarł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawid oczywiście nie miał jednej żony tylko kilka - bo wtedy jeszcze wielożeństwo było dopuszczalne - grzech Dawida polegał na tym że wziął sobie cudzą żonę - tym przypadku małżonkę Uriasza Hetyty

    OdpowiedzUsuń
  3. A czy dozwolona jest na gość w celu badań anttopometrycznych?

    OdpowiedzUsuń
  4. We wcześniejszym komentarzu był błąd
    A czy dozwolona jest nagość w celu badań antropometrycznych?
    I czy dozwolone jest uczenie sie o tym na studiach (na przedmiocie BHP)?

    OdpowiedzUsuń