Wydanie na świat potomstwa jest współpracą człowieka w Bożym dziele stworzenia. Przez wychowanie potomstwa w prawdziwej wierze, czyli katolickiej, rodzice ponadto współpracują w dziele Zbawienia, i to nie tylko duszy swojego dziecka, lecz także tych, dla których ich dziecko będzie dobrym przykładem, a może nawet, jeśli zostanie powołane do stanu duchownego, będzie inne dusze prowadziło do zbawienia.
Dar płodności dany rodzajowi ludzkiemu jest także obowiązkiem. Jest to obowiązek ogólny, choć nie każdemu jest dane zrealizować płodność w sensie biologicznym. Pan Bóg oczywiście wspomaga w wypełnieniu tego obowiązku, właśnie przez Sakrament Małżeństwa. Uchylanie się od tego obowiązku, czyli unikanie płodności i tym samym sakramentalnego małżeństwa bez obiektywnych przeszkód, jest nie tylko grzechem lecz szkodzi rozwojowi duchowemu i osobowemu. Jedynym zasadnym powodem może być cel wyższy, duchowy, czyli płodność duchowa w poświęceniu życia dla chwały Bożej i dobra bliźnich.
Niekiedy rozeznanie własnej właściwej drugi wymaga czasu i cierpliwości. Są osoby, które mimo chęci i zamiaru założenia rodziny pozostają samotne przez całe życie lub jego znaczną część. Także wtedy są zobowiązane do płodności duchowej przez dobre uczynki, czyli poświęcanie czasu i środków w bezinteresownej miłości. To jest także ważny i cenny rodzaj realizacji Bożego planu Zbawienia.
" Uchylanie się od tego obowiązku, czyli unikanie płodności i tym samym sakramentalnego małżeństwa bez obiektywnych przeszkód, jest nie tylko grzechem lecz szkodzi rozwojowi duchowemu i osobowemu. Jedynym zasadnym powodem może być cel wyższy, duchowy, czyli płodność duchowa w poświęceniu życia dla chwały Bożej i dobra bliźnich. " A jeśli ktoś nie chce się żenić się jakiś powodów niereligijnych (chęć rozwoju kariery, obawa przed przekazaniem choroby genetycznej) to może to zrobić bez grzechu pod warunkiem np. wolontariatu czy czegoś podobnego?
OdpowiedzUsuń