W niewiele ponad miesiąc po wyborze Leona XIV ukazały się w języku polskim już dwie biografie nowego papieża. Wygląda na to, że ich autorzy pisali na wyścigi i wydali na wyścigi. Jednym z nich jest znany skądinąd gwiazdor niby konserwatywnego grona pech24 Paweł Chmielewski, który już niejednokrotnie skompromitował się haniebnym fałszem zwłaszcza w związku ze sprawą jeszcze bardziej haniebnego hochsztaplera i oszusta krakówkowego x. Dariusza Oko (tutaj, a podobny przykład rzetelności i powiązań ekipy pech24 jest tutaj). Chmielewski znów bryluje na salonach jako niby expert od spraw kościelnych, oczywiście nie sprostowawszy żadnego ze swoich wcześniejszych kłamstw i oszustw na odbiorcach. Teraz przykład dotyczy niby nieistotnego szczegółu, jednak udowadnia znów, jak ten człowiek potrafi z potężną pewnością siebie wypowiadać nieprawdę, na której sprawdzenie zapewne nie zadał sobie najmniejszego trudu, choć wystarczyłoby zaglądnąć na pierwszą lepszą stronę internetową. Oto Chmielewski w oryginale:
Jak każdy może łatwo sprawdzić, uniwersytet augustiański nie jest chicagowski, lecz znajduje się w zupełnie innym stanie USA, mianowicie w stanie Pensylwania w okolicy Filadelfii (dowód tutaj):
Oczywiście ta informacja nie jest istotna dla wiary katolickiej. Jednak, gdy ktoś pisze czyjąś biografię, a następnie z niewzruszoną pewnością siebie wypowiada fałszywy szczegół, to świadczy to przynajmniej o niechlujstwie w poznawaniu faktów, które rzutuje na ogólną jakość tego, co dana osoba pisze i mówi.
W tym samym wywiadzie Chmielewski wykazuje ignorancję podaną z ciemniejszą pewnością siebie także co do o wiele istotniejszej sprawie. W pewnym momencie wspomina o sprawie słynnego raportu arcybiskupa Edwarda Gagnon'a z drugiej połowy lat 70-ych, o którym wielokrotnie opowiedział ówczesny prywatny sekretarz Arcybiskupa x. Charles Murr zarówno w w swoich książkach jak też we wielu wywiadach internetowych dostępnych obecnie (łatwo sobie wygóglować):
Chmielewski albo nie zapoznał się z tymi źródłami, a uważa, że je zna (a faktycznie zna najwyżej plotki w tym temacie wymieniane przy piwie z x. Oko), albo ma dziurawą pamięć i przekręca fakty, podając urojenia jako prawdę:
Otóż według wiadomości z najbardziej wiarygodnego i póki co jedynego źródła, jakim jest x. Charles Murr, w raporcie abpa Gagnon'a chodziło głównie o następujące osoby:
- architekta Novus Ordo czyli abpa Annibale Bugnini'ego, zesłanego przez Pawła VI do Teheranu,
- prefekta Kongregacji ds. Biskupów kard. Sebastiano Baggio, oraz
- kardynała sekretarza stanu Jean Villot'a,
- wraz z jego pupilem i następcą na urzędzie Agostino Casaroli.
Tylko pierwszy z nich został usunięty z Kurii Rzymskiej. Natomiast dwaj następni zostali pozostawieni na swoich stanowiskach przez Jana Pawła II, zaś ostatni został wywindowany przez tegoż. Jean Villot rzeczywiście chorował na raka i zmarł niedługo po otrzymaniu raportu przez Jana Pawła II, mianowicie w marcu 1979. Jednak wynikiem braku usunięcia go z urzędu było to, że następcą na urzędzie został jego pupil Agostino Casaroli, reprezentujący haniebną "Ostpolitik" czyli politykę ustępliwego układania się z komunistami. Najbardziej niebezpiecznym dla Kościoła z powodu decydowania o nominacjach biskupów był Sebastiano Baggio, którego Jan Paweł II pozostawił na tym stanowisku aż do 1984 roku, po czym uczynił go kamerlingiem czyli odpowiedzialnym za rządzenie Kościołem podczas sede vacante czyli w okresie od śmierci papieża do wyboru nowego. To on był zresztą osobą, która jako ostatnia widziała papieża Jana Pawła I jako żywego, wieczorem 27 września 1978 r., po czym rano 28 wrześnie papież został znaleziony martwy. Baggio zmarł w 1993 r. bez jakichkolwiek dochodzeń w sprawie i uszczerbków na swojej karierze.
Przykład gwiazdora Chmielewskiego w swej haniebności nie jest jedynym w kręgach konserwatywnych katolików w Polsce. Interpretując takie sytuacje jak najżyczliwiej jest to możliwe, można je sprowadzić przynajmniej do niechlujstwa połączonego z pewnością siebie, która graniczy z bezczelnością. Takie osoby przez takie postępowanie wyrządzają poważną szkodę szczególnie katolikom konserwatywnym, którzy są karmieni takimi śmieciami. Zapewne nie bez chęci zysku czerpanego z naiwności publiczności.
Ja się boję środowiska PCh24.
OdpowiedzUsuńTych ludzi czy tego co mówią?
UsuńTych ludzi
UsuńBo ??
UsuńBo obawiam się ludzi, którzy z jednej strony uważają się za prawowiernych katolików, a z drugiej strony manipulują. Istnieje przypuszczenie, że religia jest tu instrumentalnie wykorzystywana do robienia kasy. Pożyteczniej jest czytać Doktorów Kościoła niż oglądać PCh24.
Usuń"Bo obawiam się ludzi, którzy z jednej strony uważają się za prawowiernych katolików, a z drugiej strony manipulują. "
UsuńManipulacja to świadome i celowe działanie mające na celu wpływanie na czyjeś myśli, uczucia lub zachowania w sposób, który służy interesom manipulatora, często kosztem osoby manipulowanej. Jakie ma pan podstawy do formułowania takich oskarżeń?
"Istnieje przypuszczenie, że religia jest tu instrumentalnie wykorzystywana do robienia kasy. "
Na czym oparte? Na pańskich wymysłach?
Nie wiem czy pan wie ale pomawianie bliźniego o grzech ciężki bez podstaw jest samo w sobie grzechem ciężkim.
"Pożyteczniej jest czytać Doktorów Kościoła niż oglądać PCh24."
Jedno nie musi wykluczać drugiego.
Weźmy choćby ten materiał https://www.youtube.com/watch?v=P0VDdVHn7A8&t=1556s, szczególnie 24:00 - 27:00. Według PCh24 razem z x. Oko w Niemczech dzieci mają być przymuszane do zabawy burdel dla wszystkich. Mnie szkoda czasu na takie bzdury.
UsuńA może PCh24, to kontrolowana opozycja...? Jak można się przekonać z powyższego artykułu jest to bardzo prawdopodobne.
OdpowiedzUsuńWystarczy spojrzeć na iście "słowiańskie" twarze takich ludzi jak Sławomir Olejniczak i Paweł Chmielewski.
UsuńNajbardziej słowiański jest chyba Filip Obara
UsuńStuprocentowo słowiańskie niekoniecznie muszą być, ale czy choć indoeuropejskie?
UsuńMoże Ksiądz wytłumaczyć jak rysy twarzy mają się do prawowierności?
UsuńProszę czytać ze zrozumieniem. W przypadku Chmielewskiego chodzi najpierw o zwykłą przyzwoitość. Bez tego prawowierność jest tylko pozorna.
UsuńJa nie o tym drogi Księże. Nie mówimy o przyzwoitości, bo ja się do tego nie odnosiłem. Chciałem zrozumieć o co chodzi w zarzucie o "słowiańskość" twarzy.
UsuńChodzi o taką "słowiańskość", jaką reprezentuje Chmielewski.
UsuńAle jaką? Proszę rozwinąć, bo nie rozumiem co to miałoby oznaczać?
UsuńKontrolowana opozycja = starsi bracia w wierze?
Myślę że to trochę mało sprawiedliwe na przykładzie Chmielewskiego kasować całe pch24 i wszystko co robią.
UsuńKratiuk nie jest lepszy:
Usuńhttps://teologkatolicki.blogspot.com/2023/03/gutowski-kamie-i-kratiuk-wraz-z-nim.html
I oczywiście wszyscy oni tam popierają fałszywy kult łagiewnicki.
Do Anonimowy23 czerwca 2025 17:17
UsuńTo "starsi ..." to powinno być co najmniej w cudzysłowie bo zwyczajnie to określenie ich nobilituje i katolik nigdy nie powinien ich jako takich uważać
Odnoszę wrażenie że czcigodny ksiądz trochę za szybko przekreśla człowieka na podstawie jakieś tam jednej czy dwóch wpadek.
UsuńA czy tkwienie w błędzie jest "uporczywe" to nie wiemy bo może nikt tym Panom merytorycznie nie wytłumaczył w czym się mylą. Przecież nie każdy czyta szczegółowo księdza blog.
W czasie pandemii tylko pch24 protestowało przeciwko zamykaniu kościołów, robili też masową akcję przeciwko komunii dołapnej. Mówią o wielu rzeczach gdzie się w innych mediach "katolickich" nie mówi. A papieża Franciszka raczej krytykowali na każdym kroku niż chwalili.
Więc patrzmy na plusy ujemny ale też dodatanie jak mawiał klasyk.
Po pierwsze, nikogo nie przekreślam.
UsuńPo drugie, taki Chmielewski jest najbardziej pokazywaną "gwiazdą" tego środowiska.
Po trzecie, to nie są wpadki, lecz wręcz systematyczne przynajmniej u Chmielewskiego. Należy zapoznać się z podanymi linkami. Ten człowiek nigdy nie odwołał ani nie skorygował kłamstw, które rozsiał wespół z oszustem x. Oko.
Nie zauważyłem aby był tam jakaś "gwiazdą" raczej jeden z wielu komentatorów.
UsuńKłamstwo to działanie celowe. Czy czcigodny ksiądz ma całkowitą pewność (ma wgląd w serce wolę i sumienie ) że ten Pan celowo i z premedytacją mówi nieprawdę w celu oszukiwania widzów?? A może tylko tkwi w błędzie, nie sprawdził źródeł albo nie przyłożył się do pracy ?? Bo to różnica. Jak łatwo formułować oskarżenia ...
A ja zauważyłem, że on najczęściej występuje i to we wielu miejscach. Udaje jakby eksperta od spraw kościelnych.
UsuńZaś kłamstwo z jego strony polega przynajmniej na tym, że zachowuje się tak, jakby wiedział, dość sugestywnie podając nieprawdę. To wystarczy. Bowiem albo się wie i podaje się prawdę, a tego Chmielewski dość często nie czyni, albo się nie wie i nie udaje się, że nieprawda, którą się podaje, jest niby prawdą. To drugie jest oszukiwaniem, a każde oszukiwanie jest rodzajem kłamstwa.
Na ostanie 10 filmów 3 z Chmielewskim więc to co najwyżej jakieś 30%. Nie przesadzamy. A czy w wielu miejscach ?? Nie sądze. Czasami Go zapraszają do Nowego Ładu i sporadycznie na innych kanałach.
UsuńA że to żaden ekspert jak dla mnie to inna sprawa. Przy takim Lisickim to wygląda jak uczniak.
Proszę Księdza Doktora. Czy oni mają złe, ukryte intencje, czy tylko tak jak każdy czlowiek popełniają niezamierzone błędy? Może wystarczy odrobina wyrozumiałości dla ludzkich omyłek i ułomności?
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś uporczywie rzuca oszczerstwa oraz podaje przekręcone wiadomości, nigdy ich nie korygując, to nie jest to kwestia omyłek i ułomności lecz elementarnej przyzwoitości.
UsuńO jakie oszczerstwa chodzi?
UsuńO te, które Chmielewski powtarza za Oko.
UsuńCzcigodny Księże. Właściwie o jakie oszczerstwa chodzi? I czy aby książka red. Chmielewskiego może nazywać się biografią i czy przeczytał ksiądz tę "biografię"? A poza tym. Jeśli nie czytał Ksiądz Doktor tłumaczenia Komentarza do Ewangelii Janowej w tłumaczeniu byłego ojca Bartosia. To w jakim tłumaczeniu należało by ją przeczytać? Bóg zapłać za odpowiedź.
UsuńProszę sobie wejść w podane linki. Tam jest wszystko wyłożone.
UsuńDodam do rysów twarzy Chmielewskiego że wydaje się podobny typ co redaktor Ł.Warzecha który latał z mycką na głowie.
UsuńOgólnie lubię pch24 ale Pana Chmielewskiego tak jakoś nie trawię.
OdpowiedzUsuńPch24 wiele by zyskało pozbywając się Pana Chmielewskiego. Jest tam chyba najsłabszym ogniwem.
OdpowiedzUsuńOni sami chyba uważają dokładnie odwrotnie.
Usuń