Zwrócono mi uwagę na następującą nowinkę:
Otóż teologia katolicka kieruje się nie pomysłami modernistycznych i protestanckich exegetów, lecz ciągłością katolickiej wykładni Pisma św. począwszy od Ojców Kościoła. Widać to w sposób jaskrawy na tym przykładzie. Kościół od zawsze odpowiednio identyfikował postać tej świętej, czego wyrazem jest zarówno exegeza św. Grzegorza Wielkiego jak też tradycyjna liturgia rzymska. Natomiast protestanci i za nimi moderniści wymyślili sobie, że należy podzielić tę postać na trzy różne osoby, a to w dość prymitywnym interesie feminizmu, czego szczytem są dokonania Franciszka w tym temacie. Te dokonania jednak nie są w stanie zmienić prawdy i Tradycji katolickiej. To ona przetrwa, a nie modne pomysły na doraźny użytek.
W tzw. prawosławiu również rozróżnia się te trzy Marie.
OdpowiedzUsuń