Sprawa jest nieco złożona.
Należy zacząć od powodów i przyczyn tej praktyki.
Przyczyną historyczną jest upowszechnienie udzielania Chrztu św. niemowlętom, co miało miejsce już w starożytności wraz z pojawianiem się rodzin chrześcijańskich czyli z rodzeniem się dzieci w takich rodzinach, które chciały też swoje dzieci wychowywać we wierze w Chrystusa. Sprowadziło to kwestię obrzędu, jaki należy wykonać wobec dzieci. Najprostszym rozwiązaniem było zastosowanie tych wszystkich obrzędów, które były stosowane też wobec dorosłych, czyli wraz z udzieleniem Komunii św. i Bierzmowania.
Na terenach obrządku łacińskiego nastąpiło dostosowanie obrzędu do niemowląt, czyli oddzielenie pierwszego udzielenia Komunii św. oraz Bierzmowania od Chrztu św. Jest to jak najbardziej słuszne duszpastersko i owocne.
Przyznaję, że nie jestem w stanie się wypowiedzieć stanowczo co do stanu tej kwestii we wszystkich obrządkach wschodnich, zarówno historycznie jak też co do stanu obecnego. Prawdopodobne jednak wydaje mi się, że taka praktyka dotyczy ich wszystkich, przynajmniej aktualnie. Zaś za przyczynę należy uznać niepełną, nie dość rozwiniętą i tym samym wybrakowaną doktrynę odnośnie do grzechu pierworodnego i tym samym teologiczno-sakramentologicznego znaczenia sakramentu Chrztu św. Mówiąc w skrócie można powiedzieć, że w rozumieniu obrządków wschodnich ten sakrament jest włączeniem w Kościół czyli wspólnotę mistycznego Ciała Chrystusowego, co daje też pełnię łaski oraz praw i obowiązków wynikających z tejże przynależności. Oczywiście nie jest to rozumienie fałszywe, jednak w pewnym sensie niezupełne i jednostronne. Pomija bowiem znaczenie wolnej woli człowieka, czyli jego wolnego wyboru wiary w Jezusa Chrystusa wraz z odpowiednimi decyzjami życiowymi i moralnymi. Te dziedziny myśli teologicznej zostały rozwinięte w teologii łacińskiej począwszy od starożytności i to miało wpływ na odpowiednią praktykę sakramentologiczną w tymże obrządku.
Co do skutków praktyki wschodniackiej należy odróżnić między porządkiem łaski (czyli charytologii) a porządkiem pastoralnym. Pod tym pierwszym względem udzielenie Komunii św. niemowlęciu jest cenne, choć nie konieczne dla zbawienia jego duszy. Pod drugim względem może być to o tyle niekorzystne, o ile oznacza brak sposobności i też dbałości o pouczanie dziecka wraz z jego dorastaniem w prawdach wiary i o pedagogiczne oddziaływanie nań dla wdrożenia w życie chrześcijańskie, co wymaga zarówno odpowiedniej, dostosowanej do wieku wiedzy jak też ćwiczenia w cnotach, czemu służy głównie sakrament Pokuty czyli spowiedź sakramentalna. Oddzielenie Komunii św. od tego sakramentu może mieć poważne i bardzo zgubne skutki dla duszpasterstwa i stanu dusz.
„choć nie konieczne dla zbawienia duszy” - można dokładniej?
OdpowiedzUsuńJakby Komunia od niemowlęctwa miała działać u nich cudownie, to by raczej prowadziło ich do otrzeźwienia umysłowego i opuszczania ich schizmy na rzecz prawdziwego Kościoła, w którym nie ma takich zabobonów jak u nich, przynajmniej odchodziliby ci którzy poznali głębiej te heretyckie nauki. Może są gdzieś jakieś jednostki które odeszły na skutek rzetelnego rozeznania, ale ogółem teologia wschodniacka zaprzepaściła rozum.
OdpowiedzUsuńZnaczy to jest trochę uproszczenie, bo starokatolicy, a przynajmniej ich część mają podobną praktykę do Kościoła katolickiego, a też są schizmatykami. Ale absurdem jest sugerowanie, że dla zbawienia przyjmowanie Komunii przez niemowlęta jest konieczne, bo zbawienie zależy od stanu łaski uświęcającej. Dla niemowląt chrzest gładzący grzech pierworodny wystarczy do stanu łaski uświęcającej, bo niby jak dziecko niebędące w wieku używania rozumu miałoby popełnić grzech powodujący utracenie łaski uświęcającej? A spowiedź i Komunia przecież jest właśnie po to, by grzesznik trwał w łasce uświęcającej.
UsuńCzy Komunie św. na wschodzie przyjmują tylko niemowlęta podczas pierwszej Komunii, czy już cały czas aż do świadomego życia? Kiedy jest u nich pierwsza spowiedż?
OdpowiedzUsuńJak były katolik a obecnie prawosławny powiem: dzieci cały czas przystępują do Komunii od chrztu do śmierci. Nie ma momentu jakiejś przerwy i czekania na nabycie jakiegoś rozumu. Jeśli Komunii lepiej by było nie udzielać, to i z chrztem należałoby czekać. Zupełnym nonsensem jest oddzielanie chrztu od Komunii, a potem jeszcze Komunii od bierzmowania.
UsuńNonsensem jest raczej pojenie dzieci alkoholem od niemowlęcia (wszak dajecie im Komunię pod obydwiema postaciami). Dla niemowlęcia nawet minimalna dawka alkoholu jest bardzo szkodliwa. Tego z całą pewnością nie chce Pan Bóg. To Wy chcecie na siłę być "lepsi" od "łacinników", kosztem zdrowego rozsądku i dobra Waszych dzieci.
Usuń"Jak były katolik a obecnie prawosławny powiem: dzieci cały czas przystępują do Komunii od chrztu do śmierci."
UsuńNo tak. U was nawet pod względem spowiedzi przed Komunią jest róbta co chceta. Zależy jak się komu widzi jeden będzie chodził do spowiedzi, inny zależy jak mu się zachce.
"Zupełnym nonsensem jest oddzielanie chrztu od Komunii, a potem jeszcze Komunii od bierzmowania."
UsuńBo chrzest, Komunia, bierzmowanie to są odrębne sakramenty i argumentowanie, że rozdzielanie ich jest nonsensem ma tyle samo sensu, jakby się powiedziało (takie tendencje są w sumie u protestantów), że wszyscy wierzący powinni przyjmować święcenia kapłańskie, bo nie da się oddzielić kapłaństwa od ofiary ołtarzowej. Komunia to nie jest jakiś zwykły chleb, żeby każdy sobie przyjmował jak leci. To jest ciało Chrystusa i godne przyjęcie powinno wymagać właściwego przygotowania się. Bierzmowanie to nie jest jakieś zwykłe pomazanie olejem tylko przyjęcie Ducha Świętego. I godne przyjęcie Ducha Świętego powinno wymagać jakiejś dojrzałości w wierze. Jaką dojrzałość może mieć kilkuletnie dziecko, a tym bardziej jaką dojrzałość może mieć noworodek?
UsuńAnonimowy29 listopada 2025 23:46 - a pierwsza spowiedź kiedy?
Księże: " Pod tym pierwszym względem udzielenie Komunii św. niemowlęciu jest cenne, choć nie konieczne dla zbawienia jego duszy" - dlaczego nie koniecznie dla zbawienia duszy? Może Ksiądz rozwinać
Chodzi o niemowlęta. Od Chrztu św. do popełnienia grzechu ciężkiego są w stanie łaski uświęcającej i to wystarczy do zbawienia duszy.
UsuńTo, że dziecko nie rozumie czym jest chrzest nie oznacza, że nie otrzymuje łaski tego sakramentu. To, że dziecko nie rozumie czym jest Komunia Św. nie oznacza, że nie otrzymuje łask z tego sakramentu. Po chrzcie jest w stanie łaski uświęcającej. Osobie ochrzczonej w stanie łaski uświęcającej dozwolone jest udzielenie Komunii.
Usuń