Popisów Terlikowskiego jest wiele w przestrzeni publicznej, o co on się bardzo stara (porównaj tutaj). Jego metoda jest jednak ciągle ta sama, mianowicie iście faryzejskie sofizmaty, które są mieszanką ćwierćprawd, fałszu i manipulacji emocjonalnej. Po krótce:
1. W mowie o namaszczonych rękach kapłanach nie chodzi o magię, lecz o to, że w rozumieniu Kościoła - także w obrządkach wschodnich - tylko ręce kapłana są poświęcone Bogu dla sprawowania czynności sakralnych i też do szafowania sakramentów.
2. Kłamstwem jest powiedzenie, że Pan Jezus wydał się w nasze dłonie, żeby każdy mógł sobie macać Jego Ciało. Gdyby tak było, to by nie ustanowił kapłaństwa do szafowania sakramentów, także sakramentu Eucharystii.
3. Kłamstwem jest także wywodzenie z faktu kenozy Syna Bożego we Wcieleniu rzekomego prawa do bezczeszczenia Ciała Pańskiego, w tym także jego cząsteczek.
4. Ciekawe, co jest dla Terlikowskiego "sztuczną, błędną teologicznie sakralizacją", a co nią nie jest. To Terlikowski błądzi i jest heretykiem, jeśli uważa, jakoby sakrament święceń nie sprawiał poświęcenia Bogu tego, który jest wyświęcony, i tym samym jego sakralności.
5. Co do istoty inne jest "kapłaństwo, proroctwo i królowanie" wynikające ze Chrztu św., a inne to wynikające z sakramentu święceń. Mówią o tym także dokumenty Vaticanum II i posoborowe. Jeśli Terlikowski tej istotnej różnicy nie uznaje (a na to wygląda), to jest jeszcze raz heretykiem. Istota ta dotyczy związku z misją Jezusa Chrystusa, tzn. tylko ci, którzy otrzymali sakrament święceń, są powołani i posłani do sprawowania sakramentów czyli działania w Osobie Jezusa Chrystusa (in persona Christi), poświęcając swoje życie bezpośrednio zbawieniu wszystkich dusz, nauczając oraz prowadząc dusze do zbawienia. Zadaniem świeckich jest natomiast życie rodzinne, czyli troska o pomnażanie rodzaju ludzkiego oraz zbawienie dusz członków swojej rodziny.
Tak więc Terlikowski człowiek łączy wybujałe mniemanie o sobie, poważnie wypaczone poglądy oraz bezczelność w pouczaniu tych, których katolickość mu nie pasuje.

A nie jest tak że Komunię Kościoły wschodnie udzielają łyżeczką?
OdpowiedzUsuńUdzielają tak, ale nie z jakichś określonych przyczyn teologicznych, tylko przyczyn technicznych. To znaczy inaczej, przyczyna teologiczna jest, ale nie jest to jakaś określona przyczyna charakterystyczna tylko dla Kościołów wschodnich, tylko to jest ta sama przyczyna, która powoduje, że przy udzielaniu Komunii podkłada się tacę komunijną. Jeśli Anonimowy był na Mszy Świętej sprawowanej według obrządku bizantyjskiego i przyjmował Komunię to wie, że eucharystyczne ciało Chrystusa udzielane pojedynczo wiernemu jest małym kawałkiem chleba eucharystycznego zamoczonym w winie eucharystycznym. Jest duże prawdopodobieństwo, że gdyby kapłan brał postać eucharystyczną do ręki to część wina eucharystycznego zostawałaby mu na palcach, z których mogłoby upaść na ziemię lub zetknąć się z powierzchnią innych miejsc. Więc dlatego Komunię udziela się łyżeczką po to, by uniknąć profanacji przez przypadkowe znalezienie się postaci konsekrowanych nie w tych miejscach, gdzie trzeba. Do tego samego służy wspomniana wcześniej taca komunijna.
UsuńMając na myśli tacę komunijną oczywiście chodziło mi o patenę trzymaną przez ministranta podczas udzielania Komunii Świętej.
Usuńon już dawno nie jest heretykiem, a przedstawicielem sekty habad lubawicz
OdpowiedzUsuńTelikowski nie jest katolikiem. To brat w wierze Zielińskiego i tej całej protestanckiej czeredy. Bóg zapłać Wielebnemu Ks. Profesorowi Dariuszowi za otwieranie oczu katolikom.
OdpowiedzUsuńAd. 3: Ten wniosek Terlikowskiego jest bluźnierstwem. Bodaj A.K. Emmerich napisała, że anioł podążał za Zbawicielem niosącym Krzyż, zbierając każdą kroplę Jego Krwi. Czy jak rasowy protestant odparłby, że w Piśmie o tym nie wspomniano, więc itd.
OdpowiedzUsuńMógłby Ksiądz odnieść się jeszcze do kwestii kapłaństwa, proroctwa i królowania świeckich?
OdpowiedzUsuńTerlikowski to jeden z wielu aktualnie działających w Polsce i na świecie apostołów nadchodzącego Antychrysta
OdpowiedzUsuńProszę księdza, jak rozumieć słowa św. Piotra, który w odpowiedzi na pokłon mu oddany, powiedział, żeby wstać, bo on jest tylko czlowiekiem.
OdpowiedzUsuńKtoś oglądał rozmowę Terlikowski - Chmielewski ? bo mi szkoda czasu a aż strach się bać co tam musiało się wyrabiać...
OdpowiedzUsuń