Oczywiście tzw. sąd szczegółowy czyli indywidualny odbywa się już od śmierci pierwszego człowieka. Każdy człowiek - zarówno przed jak i po Chrystusie - jest sądzony według tego, co poznał w sumieniu jako dobre czy złe. Nikt nie ponosi odpowiedzialności za to, że urodził się w takim a nie innym czasie, w takich a nie innych warunkach do poznania Bożego Objawienia.
Wprawdzie przed ustanowieniem sakramentów świętych przez Jezusa Chrystusa nie było także sakramentu spowiedzi, ani sakramentalnego rozgrzeszenia. Jednak już przedtem możliwy był żal doskonały za grzechy, nawet jeśli ktoś nie wyznawał objawionej prawdy o Bogu, gdyż w takim przypadku wystarczył żal z miłości do prawdy.
Prawo naturalne to poznawalne czysto rozumowo prawo moralne. Jeśli ktoś nie poznał Bożego Objawienia i zawartego w nim prawa moralnego, wówczas jest sądzony według poznania prawa naturalnego. A poznanie to jest możliwe dla ludzi różnych ras i religij.
rozumiem zatem, że żyd w stanie grzechu śmiertelnego mógł zostać zbawiony poprzez swoją wiarę i żal doskonały (technicznie biorąc czekał w Szeolu w nadziei zbawienia aż pojawi się tam zmartwychwstały Chrystus), ale co z poganinem? Czy w oparciu tylko o prawo naturalne i niezawinioną nieznajomość Objawienia mógł dostąpić wysłużonej przez Chrystusa łaski pojednania z Bogiem (co wtedy było warunkiem zbawienia? Dobre uczynki poganina?). To poniekąd pytanie o możliwości zbawienia poza Kościołem co z kolei jest pytaniem o jak należy rozumieć, że Chrystus jest jedyną bramą (J10,7) i, że nie ma innego imienia (Dz 4,12)...?
OdpowiedzUsuńDotyczy wszystkich nieochrzczonych.
UsuńNieochrzczony może dostąpić zbawienia, jeśli idzie za poznaną prawdą, ponieważ prawdą jest Bóg objawiona w Jezusie Chrystusie.
Jezus Chrystus wyjednał zbawienie wieczne także dla nieochrzczonych i dlatego jest jedyną bramą i nie ma innego imienia, w którym jest zbawienie.
Jedynie ci, którzy poznawszy prawdę - czy to prawa naturalnego, czy Bożego Objawienia nadprzyrodzonego - nie idą za nią, lecz świadomie działają wbrew niej, nie mogą dostąpić zbawienia, nawet jeśli są katolikami.