Odpowiadam w oparciu o Tradycję, Pismo św. oraz dokumenty Magisterium Kościoła. Nazywam się Dariusz Józef Olewiński. Jestem kapłanem Archidiecezji Wiedeńskiej. Tytuł doktora teologii przyznano mi na Uniwersytecie w Monachium na podstawie pracy doktorskiej przyjętej przez późniejszego Prefekta Kongregacji Doktryny Wiary, kard. Gerharda L. Müllera oraz examen rigorosum z oceną "summa cum laude". Od 2005 r. prowadziłem seminaria na uniwersytecie w Monachium oraz wykłady w seminarium duchownym.
Czy intronizacja księgi Pisma św. jest zgodna z wiarą katolicką?
Ostatnio coraz częściej się pojawia zwyczaj "intronizacji Pisma św." czyli umieszczenia księgi na ołtarzu w centrum w taki sposób jakby księga miała by być przedmiotem kultu czy wręcz adoracji. Należy tutaj wskazać w skrócie na następujące okoliczności:
1. Jest to zwyczaj protestancki. Wynika on z
- fałszywej protestanckiej doktryny streszczonej w słynnym powiedzeniu herezjarchy M. Luder'a "sola Scriptura", czyli że Pismo św. samo wystarcza jako źródło wiary, oraz
- protestanckiej negacji Realnej Obecności Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, która jest trwała i zaznaczona przez wyszczególnione miejsce tabernakulum w centrum ołtarza i świątyni, na którym skupia się uwaga, modlitwa i adoracja.
Korzeniem i podstawą tego zwyczaju jest więc wieloraka negacja wiary katolickiej przez fundamentalne składniki doktryny heretyków protestanckich.
2. Swoją drogą ten protestancki zwyczaj nawiązuje do talmudyzmu, gdzie księga Tory przechowywana jest na sposób kultyczny w schowku umieszczonym w centrum synagogi i tym samym przypominającym tabernakulum.
Przejęcie tego zwyczaju od talmudystów i protestantów symbolicznie sugeruje uznanie fałszywych doktryn - już nawet fałszywego pojmowania Pisma św. - i tym samym wprowadza wiernych w błąd.
3. Oczywiście Kościół zawsze otaczał księgę Pisma św. należytym szacunkiem, także podczas liturgii. W uroczystej celebracji tradycyjnej liturgii rzymskiej Ewangeliarz jest uroczyście niesiony przez diakona w procesji wejścia. Jest on także uroczyście okadzany przed odśpiewaniem Ewangelii, podobnie zresztą jak ołtarz, relikwie, celebrans, duchowni oraz wszyscy wierni.
Jest też istotne, że jest to Ewangeliarz, nie całe Pismo św. wraz ze Starym Testamentem, który jest jedynie etapem i przygotowaniem prowadzącym do pełni Objawienia w Jezusie Chrystusie.
4. Kościół nigdy nie otaczał księgi Pisma św. takimi oznakami czci jak w odniesieniu do Najświętszego Sakramentu, gdyż tylko w Eucharystii pod postaciami sakramentalnymi jest obecny sam Jezus Chrystus czyli prawdziwy Bóg.
5. Talmudyczno-protestancki zwyczaj bierze się ponadto z poważnego błędu teologicznego polegającego na utożsamieniu Słowa Bożego z księgą Pisma św. Ten kardynalny błąd jest niestety powielany także przez duchownych i teologów katolickich. A jest on sprzeczny nawet z nauczaniem Soboru Watykańskiego II, który w konstytucji dogmatycznej "Dei Verbum" wyraźnie naucza, że
- Słowem Bożym jest Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek,
- Jego Objawienie, czyli nauczanie i czyny, podane są nie tylko w Piśmie św., lecz najpierw i przede wszystkim w Tradycji, którą Apostołowie przekazali Kościołowi.
6. Exponowanie księgi Pisma św. sugeruje błędnie, jakoby Kościół katolicki był religią księgi, co jest oczywiście nieprawdą. To islam mówi o "religiach księgi", nazywając tak siebie wraz z judaizmem i chrześcijaństwem. Chrześcijaństwo nie jest religią księgi lecz religią Słowa Bożego, którym jest Jezus Chrystus - wcielony Syn Boży. Mówi o tym właśnie konstytucja dogmatyczna "Dei Verbum".
7. Wreszcie na koniec, jako że niektórzy powołują się na zwyczaj uroczystego ustawiania księgi Pisma św. podczas obrad soborów powszechnych. Otóż zachodzi tutaj nieporozumienie. Księga Pisma św. ustawiana jest w auli obrad soborowych jako przypomnienie i zaznaczenie, że Ojcowie wykonując urząd nauczycielski są zobowiązani do wierności Bożemu Objawieniu poświadczonemu w Piśmie św. (obok Tradycji) jako normie normującej nauczanie Kościoła (norma normans). Nie chodzi więc o kult księgi, ani tym bardziej o zastępowanie takim kultem kultu Najświętszego Sakramentu, lecz o wskazanie zgodności i jedności nauczania soboru z Pismem św.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Chociaż już od dłuższego czasu odpowiadam na tego typu pytania, to jednak widocznie nadal są niejasności i potrzeba dalszych wyjaśnień...
-
Samo patrzenie na nagie ciało nie jest grzechem. Grzechem jest natomiast pożądanie w znaczeniu pragnienia zgrzeszenia, czyli popełnienia ...
-
Dla tych P. T. Czytelników, którzy nie wiedzą, co oznacza skrót FSSPX, wyjaśniam, że po polsku oznacza on: Bractwo Kapłańskie Św. Piusa X. Z...
-
Przy okazji aktualnej sprawy posła Grzegorza Brauna (więcej tutaj ) słusznie nasuwa się pytanie, czy katolikowi wolno uczestniczyć w świętow...
-
Kwestia dotyczy wprost autonomii Kościoła, w odpowiednim sensie stosunków między Kościołem a państwem. W tej kwestii są dwie zasadnicze p...
-
Dzięki wskazówce życzliwego czytelnika trafiłem na książkę z wypowiedzią bodaj najwybitniejszego polskiego dogmatyka katolickiego w okresi...
-
W związku z działalnością tzw. ruchu oporu (FSSPXR) w Polsce byłem pytany wielokrotnie o opinię. To grono zresztą widocznie pilnie śledzi bl...
-
30 listopada 2023 roku na stronie znanego watykanisty Marco Tosatti'ego została opublikowana deklaracja będąca pierwszą tego typu reakc...
-
Najpierw przypomnijmy fakty, czyli kontext historyczny tego pytania. Od około 10-u lat, po Motu proprio "Summorum Pontificum"...
-
Zależy, jaka zmiana. Jako istotne dla ważności Konsekracji zostały przez papieży określone słowa: " Hoc est enim Corpus meum " ...
Szczęść Boże!
OdpowiedzUsuńProszę Księdza, a jak wygląda ta sprawa w kościołach wschodnich? Bo z tego co kojarzę u grekokatolików ewangeliarz jest umieszczony uroczyście na ołtarzu.
Pozdrawiam
Artur Wiśniewski
Ewangeliarz jest księgą liturgiczną, nie Biblią, którą czczą - oczywiście tylko pozornie - protestanci. Ewangeliarz wskazuje na jedność liturgii z Bożym Objawieniem i w żaden sposób nie zastępuje kultu Eucharystii, w przeciwieństwie do obrzędów protestanckich.
Usuń1. Ale te "okoliczności" to skąd są wzięte? Czy PT Ksiądz ma jakieś źródła, np. opis ceremonii protestanckich? Proszę Księdza, Ksiądz postawił tezę, ale bez podparcia się w źródłach. Czy mógłby Ksiądz je przywołać?
OdpowiedzUsuńTo chyba dobrze, że Kościół nie otaczał Biblii czcią jak Sanctissimum, bo jest zasadnicza różnica. Wygląda to na zarzut, a wyeksponowanie Biblii, okadzenie jej i pocałunek nie jest niczym innym niż to, co dzieje się podczas Liturgii.
Gdyby więc była odprawiana tylko Liturgia Słowa, zamiast Mszy (np. tam gdzie nie ma kapłana), to czemu tego nie zrobić? Albo podczas nabożeństwa Słowa Bożego, czy pokutnego - zgodnie z obrzędami Caeremoniale Episcoporum czy Ordo Poenitantiae. Czy jest w tym coś zdrożnego?
Na koniec chcę jeszcze spytać o te obrady Soborowe. Czy nie chodzi raczej o to, że zgromadzenie wsłuchuje się w Słowo Boże, dlatego księga zostaje otwarta (zaznaczę, że mowa o otwartej księdze jest tylko przy obradach soboru powszechnego, albo synodu prowincjonalnego lub diecezjalnego, nie zaś podczas normalnych Mszy Świętych, podczas których używa się Księgi Ewangelii).
1. Proszę sobie wejść do zboru protestanckiego. Widać tam dokładnie to samo: na środku ołtarza Biblia.
Usuń2. Podczas liturgii katolickiej okadza się oprócz Ewangeliarza i Najświętszego Sakramentu także krzyż, relikwie, ołtarz, celebransa, duchownych, służbę liturgiczną. Tym samym nie ma exponowania Biblii.
3. Problem exponowania samej Biblii polega na tym, że taki obrzęd sugeruje fałszywie, jakoby chrześcijaństwo było religią księgi, podobnie do islamu i judaizmu.
4. Jeszcze raz: Słowem Bożym jest Jezus Chrystus, a nie księga. Proszę nie mylić katolicyzmu z protestantyzmem itp.