Odpowiadam w oparciu o Tradycję, Pismo św. oraz dokumenty Magisterium Kościoła. Nazywam się Dariusz Józef Olewiński. Jestem kapłanem Archidiecezji Wiedeńskiej. Tytuł doktora teologii przyznano mi na Uniwersytecie w Monachium na podstawie pracy doktorskiej przyjętej przez późniejszego Prefekta Kongregacji Doktryny Wiary, kard. Gerharda L. Müllera oraz examen rigorosum z oceną "summa cum laude". Od 2005 r. prowadziłem seminaria na uniwersytecie w Monachium oraz wykłady w seminarium duchownym.
Marija Współodkupicielką?
Jest to modlitwa zatwierdzona przez władze kościelne, tym samym dopuszczona do publicznego odmawiania. Tyle pod względem prawnym.
Pod względem teologicznym pojęcie "Współodkupicielka" (Coredemptrix) wymaga odpowiedniego wyjaśnienia, gdyż budzi zastrzeżenia ze strony mniej czy bardziej wnikliwych teologów. Otóż w wyrażeniu tym chodzi o jedyną i wyjątkową rolę Matki Jezusa Chrystusa w dziele Zbawienia. Zbawienie jest oczywiście dziełem Bożym, gdyż tylko Bóg zbawia. Syn Boży Jezus Chrystus przez Swoją ofiarę na Krzyżu "odkupił", czyli wyzwolił świat z niewoli grzechu i szatana. Ta ofiara nie byłaby możliwa bez Wcielenia, które się dokonało przez Jego Matkę, wybraną przez Boga i pełną łaski. Ta rola Maryi jest także dziełem Bożym i nazwanie Jej "Współodkupicielką" nie neguje tej prawdy. Uwypukla natomiast Jej zasługi wynikające z Jej wolnej woli, gdyż także Ona była narażona na pokusy, a Jej wierność powołaniu przez Boga wymagała także od Niej heroicznej ofiary. Wiernie stała pod krzyżem Swojego Syna, a Jej cierpienie było wyjątkowe, gdyż było ofiarą za grzechy ludzkości, nie Jej własne, ponieważ była bez grzechu.
Z tych powodów znaczna grupa teologów przed Vaticanum II postulowała ogłoszenie dogmatu wiary o Maryi jako Współodkupicielce. Byli to poważni uczeni myślący w duchu teologii katolickiej sięgającej zarania Kościoła. Ten postulat jednak nie uzyskał poparcia na soborze, głównie ze względów "ekumenicznych", czyli dyplomatycznego unikania tego, co mogłoby zrazić głównie protestantów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Chociaż już od dłuższego czasu odpowiadam na tego typu pytania, to jednak widocznie nadal są niejasności i potrzeba dalszych wyjaśnień...
-
Samo patrzenie na nagie ciało nie jest grzechem. Grzechem jest natomiast pożądanie w znaczeniu pragnienia zgrzeszenia, czyli popełnienia ...
-
Dla tych P. T. Czytelników, którzy nie wiedzą, co oznacza skrót FSSPX, wyjaśniam, że po polsku oznacza on: Bractwo Kapłańskie Św. Piusa X. Z...
-
Przy okazji aktualnej sprawy posła Grzegorza Brauna (więcej tutaj ) słusznie nasuwa się pytanie, czy katolikowi wolno uczestniczyć w świętow...
-
Kwestia dotyczy wprost autonomii Kościoła, w odpowiednim sensie stosunków między Kościołem a państwem. W tej kwestii są dwie zasadnicze p...
-
Dzięki wskazówce życzliwego czytelnika trafiłem na książkę z wypowiedzią bodaj najwybitniejszego polskiego dogmatyka katolickiego w okresi...
-
W związku z działalnością tzw. ruchu oporu (FSSPXR) w Polsce byłem pytany wielokrotnie o opinię. To grono zresztą widocznie pilnie śledzi bl...
-
30 listopada 2023 roku na stronie znanego watykanisty Marco Tosatti'ego została opublikowana deklaracja będąca pierwszą tego typu reakc...
-
Najpierw przypomnijmy fakty, czyli kontext historyczny tego pytania. Od około 10-u lat, po Motu proprio "Summorum Pontificum"...
-
Zależy, jaka zmiana. Jako istotne dla ważności Konsekracji zostały przez papieży określone słowa: " Hoc est enim Corpus meum " ...
W tym temacie chciałbym zwrócić uwagę na wypowiedź Josepha Ratzingera z jego książki God and the World będącej konwersacją prowadzoną z Peterem Seewaldem. Z rozdziału 13 The Mother of God:
OdpowiedzUsuńPeter Seewald: Meanwhile, more than a million people are urging that the Catholic Church
should raise Mary to the status of “Co-redemptrix”. Will the Church go
along with this desire—or is this an error?
Joseph Ratzinger: I do not think there will be any compliance with this demand, which in the
meantime is being supported by several million people, within the
foreseeable future. The response of the Congregation for the Doctrine of the
Faith is, broadly, that what is signified by this is already better expressed in
other titles of Mary, while the formula “Co-redemptrix” departs to too great
an extent from the language of Scripture and of the Fathers and therefore
gives rise to misunderstandings.
What is true here? Well, it is true that Christ does not remain outside us
or to one side of us, but builds a profound and new community with us.
Everything that is his becomes ours, and everything that is ours he has
taken upon himself, so that it became his: this great exchange is the actual
content of redemption, the removal of limitations from our self and its
extension into community with God. Because Mary is the prototype of the
Church as such and is, so to say, the Church in person, this being “with” is
realized in her in exemplary fashion. But this “with” must not lead us to
forget the “first” of Christ: Everything comes from him, as the Letter to the
Ephesians and the Letter to the Colossians, in particular, tell us; Mary, too,
is everything that she is through him.
The word “Co-redemptrix” would obscure this origin. A correct intention
is being expressed in the wrong way. For matters of faith, continuity of
terminology with the language of Scripture and that of the Fathers is itself
an essential element; it is improper simply to manipulate language.