Zasady komentowania: bez anonimowych komentarzy

Czy o. Szustak ma prawo promować S. Hołownię? (z Post scriptum)



Zwrócono mi uwagę na wystąpienie o. Szustaka, w którym deklaruje publicznie (od 3:35), że będzie głosował na Szymona Hołownię i to w kontekście faktu, że dotychczas nigdy nie brał udziału w wyborach, ponieważ "nie ma na kogo głosować".

Wypowiedź ta jest wyjątkowo skandaliczna z wielu względów:

1. O. Szustak zaznacza, że jest to jego "prywatna opinia". Jest tutaj oczywiście sprzeczność, świadcząca dobitnie o obłudzie. Gdyby to miała być opinia prywatna, to by jej nie wyrażał publicznie za pomocą popularnego kanału.

2. Obłudę potęguje zarzekanie się, że nie ma to być zachęta do takiego właśnie głosowania. Wiadomo przecież, że wypowiedzi o. Szustaka mają znaczny zasięg i że jest on dla wielu młodych naiwnych "autorytetem", nawet w znaczeniu swoistego "guru". Wykorzystywanie tej swojej pozycji - wypracowanej na tematyce wiary i Kościoły - do celów kampanii politycznej i to akurat na rzecz kandydata nie kryjącego swoich poglądów antykatolickich i antypolskich jest szczególnie perfidne.

3. Publicznie deklarowanie poparcia dla S. Hołowni oznacza popieranie tegoż poglądów, które we wielu sprawach są ewidentnie sprzeczne z nauczaniem Kościoła.

4. Wyrażanie tego poparcia w kontekście nauczania wiary katolickiej - a do tego pretenduje o. Szustak wypowiadając się jako zakonnik Kościoła katolickiego - jest kolejnym oszukiwaniem publiczności przez tegoż dominikanina.

5. Odwieczną zasadą Kościoła jest zachowywanie właściwego dystansu wobec frakcyj politycznych i też poszczególnych polityków, ponieważ Kościół zwraca się do wszystkich ludzi w nauczaniu zasad moralnych i prawa Bożego. Dlatego właśnie niebywałe i sprzeczne z zasadami Kościoła jest publiczne wyrażenie poparcia dla konkretnego kandydata w wyborach, tym bardziej że poglądy kandydata są dalekie od nauczania Kościoła.

Tym samym potwierdzona zostaje diagnoza uczyniona wielokrotnie już jakiś czas temu:







Zachęcam P. T. Czytelników do wysyłania protestów i skarg do władz kościelnych, zarówno zakonnych jak też episkopalnych.

Kuria generalna zakonu:

secretarius@curia.op.org

s.eurcent@curia.op.org


Kuria prowincji polskiej:

sekretariat@dominikanie.pl


Zarząd Polskiej Konferencji Biskupów:







Post scriptum

Widocznie po licznych protestach o. Szustak zamieścił nagranie, w którym 

- zaprzecza, że jego publiczne wyrażenie poparcia dla Hołowni jest częścią kampanii wyborczej tego polityka,

- twierdzi, że jego wypowiedź była "błędem" z powodu braku przemyślenia,

- przeprasza, że nie dotrzymał obietnicy nie angażowania się na swoim vlogu w politykę,

- nie odwołuje swojego poparcia ani dla poglądów Hołowni ani dla jego kandydatury,

- pluje na tych, którzy "bez miłości" wyrazili swoje zdanie o tym wystąpieniu.

Tym samym ta wypowiedź jedynie potwierdza, że o. Szustakowi nie zależy ani na wierności nauczaniu Kościoła, ani na zwykłej ludzkiej prawdzie i szczerości, a jedynie o uprawianie manipulacji na własny użytek. I widocznie ma ludzi za idiotów skoro próbuje wmówić, że ów rzekomy "błąd" nie był przemyślany i zaplanowany.



7 komentarzy:

  1. Do OP. Adam Szustaka, albo publicznie prezentujesz wartości katolickie, albo pokazuj prawdziwe swoje oblicze, które jak widać w twoich prywatnych wypowiedziach które dziwnym trafem ogłaszasz całemu światu, nie mają nic wspólnego z wiarą katolicką.
    Bo hipokryzją jest że publicznie mówię co innego a wgłębi duszy "prywatnie" myślę co innego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat o. Szustak dość otwarcie mówi to, co myśli, bo nie czuje żadnego bata nad sobą.

      Usuń
    2. Nie tylko nie czuje żadnego bata nad sobą, ale ma błogosławieństwo i pomoc ze strony swojego zakonu i hierarchii kościelnej.

      Usuń
  2. "Zachęcam P. T. Czytelników do wysyłania protestów i skarg do władz kościelnych"

    Czy ksiądz uważa, że władze kościelne są zdolne cokolwiek w takim temacie zrobić?

    Czy o. Adam nie podlega czasami pod abp. Rysia ? który mówiąc delikatnie jest dość liberalny co do głoszenia odstępstw od wiary katolickiej przez swoich "podwładnych" ?

    Czy ksiądz osobiście wysyłał owe skargi i czy był jakikolwiek odzew ?

    OdpowiedzUsuń
  3. 1. To nie kwestia zdolności lecz woli.
    2. Bezpośrednim przełożonym kościelnym o. Szustaka jest prowincjał zakonu dominikanów w Polsce, który oczywiście podlega przełożonemu generalnemu. Biskup miejsca reguluje jedynie działalność o. Szustaka w ramach duszpasterstwa danej diecezji.
    3. Wysłałem i nie było odzewu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brak odzewu jest niestety typowy w tego typu sprawach. Jednak nie oznacza to, jakoby pisanie nie miało sensu. Przy odpowiedniej ilości głosów władze będą odczuwały pewien nacisk i będą musiały się z nim liczyć.

      Usuń
  4. Popierać może każdego , nawet rogatego. Przecież to jego sprawa gdzie chce trafić.

    OdpowiedzUsuń