Odpowiadam w oparciu o Tradycję, Pismo św. oraz dokumenty Magisterium Kościoła. Nazywam się Dariusz Józef Olewiński. Jestem kapłanem Archidiecezji Wiedeńskiej. Tytuł doktora teologii przyznano mi na Uniwersytecie w Monachium na podstawie pracy doktorskiej przyjętej przez późniejszego Prefekta Kongregacji Doktryny Wiary, kard. Gerharda L. Müllera oraz examen rigorosum z oceną "summa cum laude". Od 2005 r. prowadziłem seminaria na uniwersytecie w Monachium oraz wykłady w seminarium duchownym.
Czy post w niedzielę jest grzechem?
W praktykach religijnych są dwa rodzaje reguł:
1. ogólne nakazy prawne, czyli kościelna dyscyplina, w tym wypadku postna,
2. indywidualne dobrowolne praktyki dodane do nakazów prawnych, czyli dodatkowe względem nich.
Oczywiście praktyki indywidualne zakładają przestrzeganie nakazów ogólnych. Nie można więc np. pościć w niedzielę zamiast piątku, gdyż byłoby to nieposłuszeństwem nakazowi Kościoła.
Zaś co do narzucenia sobie praktyk pokutnych w niedziele istotne są dwie zasady:
- zachowanie świątecznego charakteru tego dnia
- dobro duchowe, czy to własne czy też bliźnich.
Wszelkie dodatkowe praktyki ascetyczne należy uzgadniać ze spowiednikiem (względnie kierownikiem duchowym), który w ocenie i w zaleceniu powinien opierać się głównie na tych dwóch zasadach. Postępowanie wbrew jego zaleceniom jest zwykle oznaką pychy i może być nawet grzechem ciężkim. Także brak konsultacji ze spowiednikiem może być tego typu grzechem, aczkolwiek nie musi, jeśli dana praktyka wynika z dobrej woli. Jednak pamiętać należy, iż samowola w życiu duchowym jest najczęstszą furtką dla zwodzenia szatańskiego i tym samym drogą na manowce, jeśli nie wręcz drogą potępienia.
Jeśli ktoś ma pragnienie praktyki surowszej od obecnie ogólnie obowiązującej, wówczas najbezpieczniej jest przyjąć praktykę starszą czy praktykowaną w surowszych zakonach. Jednak także wtedy należy konsultować decyzję ze spowiednikiem czy kierownikiem duchowym, który powinien ocenić zarówno intencje jak też celowość i skutki dla danej osoby, tzn. czy i na ile dana praktyka może służyć postępowi duszy w dobrem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Chociaż już od dłuższego czasu odpowiadam na tego typu pytania, to jednak widocznie nadal są niejasności i potrzeba dalszych wyjaśnień...
-
W kwestii heroiczności cnót Ulmów już się wypowiedziałem ( tutaj ). W skrócie: mimo możliwej czy prawdopodobnej szlachetnej motywacji rodz...
-
Sprawa rodziny Ulmów nadal nie została dostatecznie teologicznie najaśniona. Nie sprzyja temu napędzany odgórnie - zarówno politycznie jak...
-
Problem jest głębszy. Otóż beatyfikowanie dziecka nienarodzonego można tak samo uzasadnić jak beatyfikowanie nieochrzczonych niemowląt, an...
-
Dzięki wskazówce życzliwego czytelnika trafiłem na książkę z wypowiedzią bodaj najwybitniejszego polskiego dogmatyka katolickiego w okresi...
-
Przy okazji aktualnej sprawy posła Grzegorza Brauna (więcej tutaj ) słusznie nasuwa się pytanie, czy katolikowi wolno uczestniczyć w świętow...
-
Samo patrzenie na nagie ciało nie jest grzechem. Grzechem jest natomiast pożądanie w znaczeniu pragnienia zgrzeszenia, czyli popełnienia ...
-
Kwestia dotyczy wprost autonomii Kościoła, w odpowiednim sensie stosunków między Kościołem a państwem. W tej kwestii są dwie zasadnicze p...
-
30 listopada 2023 roku na stronie znanego watykanisty Marco Tosatti'ego została opublikowana deklaracja będąca pierwszą tego typu reakc...
-
Przypadkowo natknąłem się na wypowiedź szeroko znanego x. Piotra Glasa, który tym razem i to raczej bezwiednie potwierdza moją opinię w spra...
Czyli trzeba też konsultować praktyki ascetyczne np na wielki post(z wyjątkiem niedziel) ograniczające w Wielkim Poście słodycze czy gry komputerowe?
OdpowiedzUsuń