tag:blogger.com,1999:blog-3571390353214624911.post7714909843683250894..comments2024-03-28T22:19:04.981+01:00Comments on Teolog katolicki odpowiada: Jak rozpoznać powołanie?sacdrdjohttp://www.blogger.com/profile/10457098296549598210noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-3571390353214624911.post-9126820139001579452020-11-29T14:03:21.064+01:002020-11-29T14:03:21.064+01:00W temacie: https://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/...W temacie: https://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/840d0<br /><br />https://www.youtube.com/watch?v=wR5saNJX_00<br /><br />W końcu już nie wiem, czy są te stopnie, czy nie...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3571390353214624911.post-89866557985811543872020-11-24T15:50:39.200+01:002020-11-24T15:50:39.200+01:00Czy wszystko jest dozwolone, to nie wiem, skoro Fr...Czy wszystko jest dozwolone, to nie wiem, skoro Franciszek zezwolił o ile wiem jedynie na spowiedź i śluby...A o Mszy, czy Komunii nie było mowy? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3571390353214624911.post-73686285916260199732020-11-24T07:42:54.772+01:002020-11-24T07:42:54.772+01:00Jest pozwolenie. Można uczestniczyć. Wszystko jest...Jest pozwolenie. Można uczestniczyć. Wszystko jest godne. Przecież to nie inna wiara i nie inna Msza Święta. Ten sam zarzut można skierować w stronę nowej Mszy czy jest godna i ważna. Nie ma co szukać problemu tam gdzie go nie ma. <br />Jeśli coś to jest jeszcze Bractwo Kapłańskie Świętego Piotra jeśli FSSPX jest problemem. <br />W dobie tej tzw pandemii i reżimu sanitarnego wszystko zależy od kapłana danej parafii. Są przypadki skrajne i są miejsca gdzie jest podejście zdrowo rozsądkowe. Trzeba szukać i tyle Eliaszhttps://www.blogger.com/profile/11464245002252537516noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3571390353214624911.post-7365067280888221212020-11-23T15:06:51.321+01:002020-11-23T15:06:51.321+01:00Rzeczywiście są 2 artykuły dot. FSSPX, wynika z ni...Rzeczywiście są 2 artykuły dot. FSSPX, wynika z nich, że status jest nieuregulowany, ale kwestia polega na tym, czy Msza jest ważna i godna, czy też, ważna i niegodna, czy oprócz ślubów i spowiedzi np. Komunia św. jest ważna, czy są godne? <br /><br />Czy można co tydzień bez żadnych wyrzutów sumienia uczęszczać tam na Msze. <br /><br />Z jednej strony fakt, że jest zgoda papieża na śluby i spowiedź (czyli co, spowiadam się u Nich, a do Komunii jadę do innego Kościoła, w pełni jurysdykcji? Co za galimatias)wskazywałby, że skoro wolno a i b, to nie wolno c (czyli np. udzielać Komunii), z drugiej chyba komisja Ecclesia Dei zakończyła działalność i jej pole działalności przejęła jakaś Kongregacja, a rozmowy z Rzymem znów trwają w nieskończoność? Co robić, tym bardziej w dobie propagandy koronnej, gdy zamyka się lub limituje Msze, a chciałbym uczęszczać jedynie na trydenckie? Napiszę więcej, tylko na Mszy Bractwa spotkałem się z tak wyczerpującą wykładnią praw wiary, z rzetelnością, przynajmniej tak mi się wydaje. Dziękuję za odpowiedźAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3571390353214624911.post-21860750962276897092020-11-23T12:37:26.328+01:002020-11-23T12:37:26.328+01:00Odpowiedz została już udzielona. Po prawej stronie...Odpowiedz została już udzielona. Po prawej stronie jest etykieta odnośnie bractwa.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3571390353214624911.post-30260915961854296362020-11-22T22:55:55.475+01:002020-11-22T22:55:55.475+01:00Bardzo ważne pytania (mam na myśli te o FSSPX). Cz...Bardzo ważne pytania (mam na myśli te o FSSPX). Czy sakramenty sprawowane przez kapłanów Bractwa są ważne i sprawowane w sposób godny? Pamiętam, że biskup we Wrocławiu przestrzegał przed mszami i spowiedzią u nich, a nawet bohater Księdza kilku publikacji zabrał głos w tej sprawie ( p. Wolański).Marcin Stolarczykhttps://www.blogger.com/profile/15218721619274665782noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3571390353214624911.post-16195593365918299892020-11-22T15:59:47.781+01:002020-11-22T15:59:47.781+01:00Bardzo dziękuję za wnikliwą odpowiedź.
Przeprasz...Bardzo dziękuję za wnikliwą odpowiedź. <br /><br />Przepraszam, że dodam kilka pytań, ale to istotne. <br /><br />1. Ciekaw jestem, na czym polegają biblijne słowa o ukształtowaniu w łonie matki, bo jeśli oznaczają, że dostaliśmy z góry od Boga predyspozycje do danej drogi życiowej, to po co Bóg to zrobił, skoro wezwał młodzieńca do doskonałości, to każdy przed urodzeniem powinien być przeznaczony do doskonałości, czy Bóg chce, by każdy był doskonały, czy zadowala się np. stanem świeckim u wielu? Chodzi o to, czy Bogu i np. Maryi nie będzie przykro, że ktoś nie wybrał cięższej, ale bardziej chwalebnej drogi, myślę o tym za każdym razem, gdy widzę jakiś wizerunek Maryi, wówczas jestem mocno rozczulony i podobnie, gdy słyszę czy myślę o Maryi, albo jestem na Mszy, to myślę, że niema innej opcji, rzucam życie ''światowe'' dla Maryi, z drugiej strony jak wracam do domu i po jakiś czasie widzę jakąś ładną kobietę myślę kompletnie inaczej, że nie ma opcji innej niż małżeństwo.<br /><br />2. Czy rekolekcje ignacjańskie u Bractwa FSSPX to dobry pomysł by rozeznać powołanie?<br /><br />3. Czytałem, że papież Franciszek uznał chyba tymczasowo ważność spowiedzi (Komunii nie?)i ślubów Bractwa, ale czy Msza, na którą do Nich uczęszczam jest ważna, ale niegodna, czy też godna?<br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3571390353214624911.post-68066463090002188902020-11-22T15:00:00.056+01:002020-11-22T15:00:00.056+01:00Ostatnio na Mszy, ksiądz w homilii do Łk 19, 11-28...Ostatnio na Mszy, ksiądz w homilii do Łk 19, 11-28 (z racji tego, że każdy tu otrzymał tyle samo i jest różnica między przypowieścią z Mt 25, 14-30, gdzie była dysproporcja już na starcie - 5-2-1 talentów), powiedział tak (oczywiście nie dosłownie, parafrazuję): w niebie każdy będzie miał naczynie 'swojego szczęścia' napełnione do pełna. Kwestia tylko tego jakie to będzie naczynie? Może to być 5 l. dzban napełniony wodą, a moze to być basen napełniony wodą.<br />Człowiek będzie 'do pełna' szczęśliwy, ale pytanie jakim będzie dysponował naczyniem? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3571390353214624911.post-5039913148799640922020-11-22T03:00:15.469+01:002020-11-22T03:00:15.469+01:00Dodam, że jest też obawa, że Pan Jezus i Maryja ty...Dodam, że jest też obawa, że Pan Jezus i Maryja tyle wycierpieli, że Pan Bóg ofiarował mi być może powołanie do życia w zakonie/kapłaństwie, a ja to zlekceważę. Przyszło mi też do głowy, że życie w zakonie to taka wersja życia Maryi, w odosobnieniu, a życie kapłańskie Pana Jezusa, bo naucza się, nawraca, żyje ''w świecie'', taka uwaga w kontekście pytania o ewentualną lepszą pozycję osoby zakonnej/księdza.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3571390353214624911.post-47835227220153949012020-11-22T02:54:03.999+01:002020-11-22T02:54:03.999+01:00Bóg zapłać za wnikliwą odpowiedź.
Trapi mnie cią...Bóg zapłać za wnikliwą odpowiedź. <br /><br />Trapi mnie ciągle kwestia, czy jeśli ktoś nie wybierze życia doskonalszego (a więc duchownego, ponieważ np. według już nie pamiętam jak nazwanej encykliki Piusa XII życie duchownego jest najdoskonalszą formą ) to osiągnie w niebie niższą pozycję i nie będzie tak blisko Pan Boga i Maryi, jak inni, bardziej zasłużeni... Chodzi o to, że jeśli walczymy o wieczność, to chyba nikt nie chce być poza centrum wydarzeń, czyli Pana Boga, tylko jak najbliżej, podobnie jak w szkole dzieci lubią ''trzymać się'' z osobami ważnymi, a nie być na uboczu. Co prawda podobno w niebie każdy ma inny stopień świętości, ale każdy jest szczęśliwy swoją miarą, bo na tyle może kochać Boga, na ile kto inny nie może?<br /><br />Z drugiej strony chyba jest napisane w Biblii, że ''w łonie matki zostaliśmy wybrani do powołania'', czy to oznacza pewnego rodzaju ''predestynację'', że jeśli Pan Bóg w łonie matki przeznaczył mnie do stanu świeckiego, to nawet i nie powinienem zabierać się za sprawy przynależne stanowi duchownemu? Na ile jest to kwestia ''przeznaczenia'' przez Najwyższego, a na ile wolna wola człowieka?<br /><br />Jak rozpoznać powołanie, skoro jest i np. silne uczucie do Matki Bożej, jest zainteresowanie teologią, ale i naturalna skłonność do płci przeciwnej? Boję się, że wybierając rodzinę stanę się zgryźliwym nieudacznikiem pogodzonym z losem, który mógł brać się za sprawy święte, a ''ugrzązł'' w realiach codzienności. Albo zostając księdzem, że będę żałował, że nie spróbowałem z kobietą itd.<br /><br />Czy stan kapłański jest lepszy od zakonnego, bo jest się ''drugim Chrystusem'' i mówimy tu o królewskim kapłaństwie Pana Jezusa, czy też jednak zakonny, bo jesteśmy dalej od ''życia światowego''? <br /><br />Pytanie, czy postawa ''zamknę się w klasztorze by mieć większe zasługi'' nie jest gorzej oceniana jako samolubna ucieczka od pokus do grzechu, ale przecież z drugiej strony jest gdzieś powiedziane, że roztropność polega na unikaniu nawet sposobności do grzechu. Anonymousnoreply@blogger.com